Wczoraj z kumpelom i kumplami wybralismy sie rowerami nad wode cos ok. 20km. Gdy dojechalismy zaczal padac deszcz, a w Nisku byla burza wiec wszyscy mysleli ze zaraz wrocimy :P Tam burzy nie bylo. Deszcz troche pokropil i przestal wiec moglismy sie kompac. Wrocilismy po kilku godzinach. Jeszcze sie kiedys na taka przejazdzke wybiore...