...a w zasadzie nie las, tylko zadupie zwane Rybnikiem :) Jak nie UJ, nie AP to trzeba sprobowac swoich sil na Uniwersytecie Slaskim... a w Rybniku miesci sie ich Wydzial Filologiczny. Ogolnie bardzo ladna uczelnia, nowoczesne budynki, itp. Jeszcze dodatkowym plusem jest to, ze mam wujka na slasku, wiec teoretycznie byloby gdzie mieszkac. Ale jest to drugi nabor, zostalo tylko 8 miejsc wolnych. Papiery mozna skladac do 14 sierpnia (czyli do czwartku) a juz jest 40 podan (przynajmniej bylo jak wyjezdzalem...). Acha, miejsc wszystkich jest 22... Z pierwszego naboru bylo 100 osob... i dopuscili tylko 14... wiec jak to powiedzial przed chwila moj brachol - jestem w dupie i to glebokiej... do tego nalezaloby dodac, ze egzamin sklada sie z 3 czesci - pisemnej angielskiej, ustnej angielskiej i...... ustnej polskiej :-/ wiec bedzie zaiste ciezko. no ale probowac trza, heh... Wisla w trzeciej rundzie Ligi Mistrzow :-> Powodzenia z Anderlechtem, bedzie ciezko ;( Przydybalem mlodego, pomogl mi troche z html'em, hehe, teraz to krotkie info o mnie jest jeszcze krotsze (ale tylko pozornie ;). Mam tylko nadzieje, ze na wiekszosci kompow bedzie dzialac.. Na przyszlosc musze bardziej uwazac co pisze/mowie... nieswiadomie bardzo latwo jest bliskich zranic, potem glupie uczucie zazenowania... nie lubie tego...